poniedziałek, 25 stycznia 2016

Estee Lauder Double Wear Light- recenzja podkładu

Witajcie!

Wracam do Was z recenzją kultowego i bardzo dobrze znanego podkładu Estee Lauder Double Wear w wersji light. Zacznę od tego, że moja cera jest mieszana w kierunku tłustej i potrzebowałam podkładu długotrwałego. Podkłady drogeryjne, które używałam wcześniej niestety nie spełniały moich oczekiwań. Zanim zdecydowałam się na zakup tego produktu z wyższej półki zużyłam minimum 5 próbek, o które prosiłam w perfumerii.Chciałam się przekonać czy na pewno kwota jaką zapłacę będzie adekwatna do jakości. Teraz wiem, że to był naprawdę dobry zakup, warty każdej wydanej złotówki.




Mój podkład jest w kolorze 3.0 i jakie było moje zdziwienie przy pierwszej aplikacji,  kolor wydawał się dużo za ciemny, natomiast po nałożeniu i dokładnym roztarciu wszystko się ujednoliciło z kolorytem mojej skóry. Dlatego wybierając kolor dla siebie tego podkładu w perfumerii trzeba mieć to na uwadze, że mimo iż podkład w opakowaniu wydaje się za ciemny, to na skórze może być idealny.

Konsystencja jest dość gęsta, ale mimo to podkład jest lekko kryjący i dla osób z większymi problemami skóry myślę, że się nie sprawdzi. Dla mnie jest to plus, bo nie lubię bardzo kryjących i widocznych podkładów. Zapach jest delikatny, niedrażniący.
Jeśli chodzi o aplikację, to ja nakładam go pędzlem stempelkującymi ruchami, gdyż podkład szybko zastyga na skórze. Jest to taki trochę podkład z rodzaju long lasting.
Daje bardzo ładne wykończenie. Nie jest to płaski mat , ale skóra się nie świeci jak przy poprzednich podkładach. Największą jego zaletą jest zdecydowanie trwałość. Na mojej skórze utrzymuje się bite 12h bez żadnych poprawek i wszystko jest w stanie nienaruszonym. Nakładam na niego jeszcze lekki puder utrwalający, ale i bez niego świetnie się sprawdza.
Podkład jest wydajny, bo używam go dokładnie od początku października, czyli od prawie 4 miesięcy i jeszcze trochę go zostało na kilka aplikacji. Posiada w swoim składzie spf 10.

Minusem jest zdecydowanie cena bo za 30 ml produktu musimy zapłacić w perfumerii 179 zł, ale warto kupić go na promocji w sephorze - 20% z kartą sephora black. Można też znaleźć go taniej na sprawdzonych perfumeriach internetowych  i na lotnisku.

Polecam szczególnie tym dziewczynom, które nie mają większych problemów z cerą, chcą wyrównać jej koloryt i potrzebują podkładu długotrwałego.




Dajcie znać czy używałyście tego podkładu i czy podoba Wam się taka forma recenzji. 
Wasza opinia w komentarzach będzie dla mnie motywacją do dalszych postów.

3 komentarze:

  1. Ja używam double wear ze względu na problemy z cerą i double wear sprawdza się świetnie, ale jest bardzo ciężki i wysusza. W wakację spróbuję za to chyba czegoś lżejszego i może sięgnę po wersję light :) Fajna recenzja!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś miałam próbkę wersji standardowej i nie sprawdziła mi się z tego względu ,że podkreślała zmarszczki mimiczne i był dla mnie za ciężki. Polecam spróbować tej wersji, być może się sprawdzi lepiej :) Dzięki za opinię !

      Usuń
  2. jestem ciekawa jak spisuje się taki podkład, obecnie używam kremu bb skin79 snail i loreal true match jako korektora :)
    PorcelainDesire

    OdpowiedzUsuń