Ulubieńcy kosmetyczni września' 16

Róż do policzków marki selektywnej, dwa odkrycia do pielęgnacji, lakier do paznokci z ulubionej marki Essie i woda toaletowa z Zary. To produkty, które w ostatnim miesiącu używałam najchętniej i to im poświęcę dzisiejszy wpis. Z racji tego, że sama bardzo lubię czytać posty z ulubieńcami miesiąca na innych blogach, to postanowiłam również dla Was przygotować tego rodzaju wpis.

Róż do policzków Clinique- 01 ginger pop

Ten produkt kupiłam już jakiś czas temu, ale w minionym miesiącu sięgałam po niego codziennie. Ma bardzo ładny koralowo- różowy odcień, idealny zarówno dla brunetek jak i blondynek. Wykończenie jest delikatne i satynowe, dlatego nie ma możliwości z nim przesadzić. Nie można mu również zarzucić trwałości, trzyma się bowiem od rana do wieczora. Dodatkowym plusem jest ładne, klasyczne opakowanie. 

Matowa pomadka w płynie z serii LONGSTAY Liquid Matte Lipstick z Golden Rose

Od czasu kiedy pojawiły się w sprzedaży te pomadki, to bardzo ciężko było ich dostać, bo cały czas były wyprzedane. W końcu miałam szczęście i udało mi się kupić odcień 04, który najbardziej mnie interesował. Matowe produkty do ust z poprzednich serii z tej firmy to moi totalni ulubieńcy, o których wspominałam już na blogu, dlatego bardzo byłam ciekawa jak sprawdzi się ta nowość. Od pierwszego użycia wiedziałam, że dołączy ona do grona moich topowych pomadek. Jest niesamowicie napigmentowana i trwała przez dobre kilka godzin (bez względu na to czy pijemy i jemy). W bardzo niskiej cenie (19,90 zł) mamy świetną matową pomadkę, która jest lepsza od niejednego produktu z wyższej półki. Mam zamiar dokupić więcej kolorów i na pewno pokuszę się na kultowy odcień 10.

Lakier do paznokci Essie 

Nie jest nowością to, iż lakiery Essie to jedne z moich ulubionych. Na moich paznokciach wytrzymują nawet do tygodnia. Podczas ostatniej promocji tych lakierów w jednej z drogerii odkryłam piękny kolor Exotic Liras, który używałam przez cały wrzesień. Idealnie komponuje się on z opisaną powyżej pomadką z GR. Na moim profilu na Instagramie LINK umieściłam zdjęcie jak wygląda owy kolor na paznokciach.

Woda toaletowa Oriental Zara

Ten zapach totalnie mnie oczarował i zarazem zaskoczył swoją trwałością, wyczuwalny jest bowiem do samego wieczora. Nie jestem dobra w opisywaniu zapachów, ale bardzo przypomina mi perfumy, które podobają mi się od dawna Giorgio Armani Si. Dla miłośniczek tego zapachu może być to dużo tańszy odpowiednik. Polecam Wam kupić tą wodę toaletową w zestawie z drugą wodą o zapachu Fruity za cenę 59,90 (obie w pojemności 100 ml). Jest to bardzo korzystne, gdyż poza zestawem musimy za nią zapłacić niewiele mniej- 49,90 zł, także mamy dwie wody w cenie prawie jednej.

Krem do rąk z witaminą C BANDI PROFFESIONAL

To mój pierwszy produkt tej marki, który otrzymałam podczas uczestnictwa na jednej z konferencji. Krem dzięki zawartości witaminy C ma za zadanie rozjaśnić przebarwienia oraz działać przeciwzmarszczkowo. Co prawda nie mam na dłoniach przebarwień, ale mimo to bardzo przypadł mi do gustu ten produkt. Świetnie nawilża, ma nietłustą, lekką konsystencję, która nie pozostawia tłustego filmu na dłoniach (czego bardzo nie lubię) i bardzo szybko się wchłania. Zapach ma delikatny i subtelny. Krem umieszczony jest w bardzo higienicznym opakowaniu z pompką. 

Poza witaminą C w składzie widnieją substancje aktywne takie jak: kwas hialuronowy (INCI: Hyaluronic Acid), passiflora (INCI: Passiflora Incarnata Seed Oil), arbutyna (INCI: Arbutin), uwodniona witamina E (INCI: Tocopheryl Acetate), ekstrakt z korzenia lukrecji (INCI: Glycyrrhiza Glabra Root Extract).

 Pomadka ochronna do ust Le Petit Marseillais

To już ostatni ulubieniec minionego miesiąca. Pomadkę otrzymałam jakiś czas temu gratis od koleżanki do zakupów kosmetycznych. Zaczęłam jej używać, kiedy moje usta potrzebowały mocnego nawilżenia i w tej kwestii sprawdziła się świetnie. Zawiera w swoim składzie masło shea, olejek arganowy i olej migdałowy. Nigdy wcześniej nie zwróciłam na nią swojej uwagi i nawet nie wiedziałam, że ta firma posiada w sprzedaży tak dobre pomadki do ust.

Dajcie znać czy używałyście, któryś z tych produktów i czy coś Was zainteresowało.